W sobotni wieczór na ostrowskim rynku zgromadzili się zawodnicy z blisko 40 krajów całego świata. Przedstawiciele organizatorów, władz samorządowych i lotniczych życzyli im wysokich i szczęśliwych lotów. Miasto Ostrów dofinansowało zawody kwotą 50.000 zł.
To największa w tym roku impreza lotnicza świata. I po raz pierwszy tej rangi zawody odbywają się w podostrowskim Michałkowie. Przez dwa tygodnie o mistrzowskie tytuły walczyć będzie ponad 130 zawodników z całego świata – również tych najdalszych : Argentyny, Japonii, Kanady, USA, Australii czy Republiki Południowej Afryki. Wielu z nich, jak choćby Amerykanie trenowali w Michałkowie od miesiąca. Część ekip przyjechała z całymi rodzinami, traktując ten wyjazd jako wspólne wakacje. I razem też pojawili się na ostrowskim rynku, wchodząc w barwnym, prawdziwie olimpijskim korowodzie, poprzedzani tabliczką z nazwą kraju i flagą swojego państwa.
Oficjalnego otwarcia mistrzostw dokonała Marina Vigorito – przewodnicząca międzynarodowego jury, której towarzyszyli: szef stewardów Lasse Virtanen i steward Bruno Ramseyer oraz Artu Rutkowski – polski delegat międzynarodowej komisji szybowcowej FAI (Międzynarodowa Federacja Lotnicza).
Przygotowania do mistrzostw w Aeroklubie Ostrowskim trwały ponad 3 lata.
- To duża impreza. Na Rynku pokazaliśmy najnowszy model polskiego szybowca Diana 3. Wszyscy uczestnicy przeszli spod kościoła św. Antoniego ulicą Raszkowską do rynku, gdzie przed ratuszem odbyła się ceremonia oficjalnego otwarcia mistrzostw. Podobnie jak podczas Mistrzostw Europy, które organizowaliśmy dużą wagę przywiązujemy do tej ceremonii. Było to bardzo podkreślane przez Międzynarodową Federację Lotniczą, że wychodzimy z promocją sportu lotniczego do mieszkańców, a nie zaszywamy się na lotnisku - podkreślał Tadeusz Malarczyk, dyrektor Aeroklubu Ostrowskiego.
35 Szybowcowe Mistrzostwa Świata potrwają do 22 lipca.
