W mieście stanęły pierwsze domki dla wolno żyjących kotów! Budki pomogą ostrowskim kociakom przetrwać zimę, ale i schronić się przed deszczem, czy upałami. W ten sposób Miasto wspiera zwierzaki, które mają znaczny wpływ na ograniczenie gryzoni w Ostrowie Wielkopolskim. To jednak nie jedyna pomoc dla kotów, które żyją wolno na terenie naszego miasta.
- Przed weekendem do urzędu dostarczono 14 drewnianym budek dla kotów, w poniedziałek rozwieźliśmy je i ulokowaliśmy w różnych punktach na terenie miasta. Lokalizacje dla nich, wskazali członkowie lokalnego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, którzy opiekują się ostrowskimi kotami wolno żyjącymi. Nareszcie kociaki, które nie mają domów, będą miały jego namiastkę i ciepły kąt, w którym będą mogły schować się i schronić – mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Budki mają wymiary 47 cm x 56 cm, są ocieplone i mają drapak. Zostały oznaczone logo Ostrowa Wielkopolskiego. Koszt jednej budki to nieco ponad 140 złotych. Łączny koszt budek 1980,30 złotych.
- Budki przysłużą się ostrowskim kotom, zwłaszcza teraz, zimą. Jednak zwierzętom wolno żyjącym należy pomagać nie tylko, gdy są mrozy, ale przez cały rok. Poza dokarmianiem, czy sterylizacją wolno żyjących kotów, czym zajmujemy się przy współpracy z Miastem, można na przykład sprawdzać, czy w budce jest wystarczająca ilość ściółki – zachęca do wspierania zwierząt Elżbieta Wróbel z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, Oddziału w Ostrowie Wielkopolskim.
Poza zakupem domków dla kotów, w ubiegłym roku Miasto przeznaczyło niemal 15 tys. złotych na karmę dla kotów, które żyją wolno. Przekazano ją Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami oraz Towarzystwu Przyjaciół Zwierząt „Bracia Mniejsi”, które zajmują się m.in. dokarmianiem wolno żyjących kociaków. Takie akcję przeprowadzane są zawsze wiosną i jesienią. W maju 2020 roku przekazano 1100 kg karmy, a w listopadzie 840 kg karmy.
