Stało się! 13. Grand Prix Komeda już ruszył. Za nami właśnie pierwszy dzień festiwalu i wspaniałe spotkania oraz rozmowy.
Festiwal Filmowy im. Krzysztofa Komedy rozpoczął się wernisażem wystawy obrazów do filmu „Chłopi” DK Welchman i Hugh Welchmana. O obrazach, pracy nad nimi, mnóstwie zaangażowanych w jego realizację ilustratorów i animatorów, opowiedziała w Galerii PIK Alicja Kajtanowska.
Filmowe otwarcie festiwalu to spotkanie z twórczością patrona wydarzenia – Krzysztofa Komedy, a to za sprawą 9-minutowego obrazu z 1959 r. w reż. Bogusława Rybczyńskiego pt. „Jazz Camping”. Po nim iście ostrowski akcent – film „Wernisaż” Tomasza Lacha i Tomasza Wojciechowskiego, a z muzyką Mikołaja Trzaski. Dlaczego ostrowski? Tomasz Wojciechowski to ostrowianin, a w dokumencie wystąpili aktorzy z OCK-owskiej pracowni „Nasz Teatr”. Goście w rozmowie z Ewą Smolińską podkreślali, że – przez to, że czytany w dokumencie tekst mówi o warszawskim getcie – to lekcja pamięci o Holocauście. Film realizowany był w ostrowskim Forum Synagoga – czytaniu tekstu Tomasza Lacha towarzyszyła muzyka Mikołaja Trzaski, a wszystko w otoczeniu powiązanej z obrazami Lacha scenografii.
– Nagrywaliśmy w Ostrowie „antywernisaż”, nie było rozmów, oficjalnego otwarcia, a sceneria wydarzenia i to, co się podczas niego działo, było pretekstem do nagrania dokumentu – wyjaśniał Tomasz Lach.
– Mam nadzieję, że wybiliśmy widza z rytmu, z komfortu, także za sprawą wspaniałej muzyki Mikołaja Trzaski – dopowiadał Tomasz Wojciechowski.
Festiwalowy poniedziałek zakończył się spotkaniem z Arturem Żmijewskim i Karolem Dziubą. Pretekstem do niego była projekcja filmu „Sami swoi. Początek” w reżyserii Artura Żmijewskiego i z muzyką Pawła Lucewicza. Goście wyśmienici, przyciągnęli do Sali Ostrowskiego Centrum Kultury komplet publiczności. Ale także nie bez przyczyny ten właśnie film na ostrowskim Grand Prix Komeda.
– To pokłon także dla Andrzeja Korzyńskiego, wspaniałego kompozytora, który w Ostrowie odebrał nagrodę Grand Prix Komeda za Całokształt Twórczości. Andrzej Korzyński był przecież autorem muzyki do filmów „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć” – mówił podczas otwarcia festiwalu Łukasz Maciejewski, dyrektor artystyczny Grand Prix Komeda.
O samym filmie tak mówił jego reżyser Artur Żmijewski: – Od początku wiedziałem, że kluczem do sukcesu jest obsada aktorska, przy założeniu że nie konkurujemy z tak wybitnymi aktorami jak Władysław Hańcza i Wacław Kowalski. Nie znajdziemy aktorów do nich podobnych. Udało się skompletować doborową obsadę, która pracowała na planie tego filmu – mówił. – Dla mnie ten film to nie komedia, a komediodramat – bo jak inaczej opowiedzieć tę historię, w której jest i wojna, i wygnanie ze świata, w którym się żyło – dodawał.
O swojej roli mówił Karol Dziuba – filmowy Kargul, który podkreślał dobrą atmosferę panującą na planie. – To wielki walor, że reżyserem był Artur Żmijewski, aktor z wieloma rolami na swoim koncie. Rozumie drugiego aktora, czasem potrafił „otworzyć nas” jednym słowem.
Spotkanie prowadził Łukasz Maciejewski, dyrektor artystyczny Grand Prix Komeda.
Grand Prix Komeda odbywa się w Ostrowie Wielkopolskim w dniach od 10 do 15 czerwca. Jego organizatorami są Ostrowskie Centrum Kultury i Miasto Ostrów Wielkopolski.