Kilkadziesiąt ton zebranych darów trafiło na południe Polski. Wśród nich znalazły się woda, pieczywo, żywność długoterminowa, środki czystości i higieniczne oraz żywność dla zwierząt. Transport z darami dotarł do Głuchołazów, Lądka-Zdroju i Nysy.
Katastrofalna powódź zniszczyła domy, drogi i życie tysięcy ludzi. Woda zabrała dorobek wielu rodzin, a krajobraz, który zostawiła po sobie, to obraz niewyobrażalnej tragedii.
– Dziękuję wszystkim mieszkańcom za niezwykle hojne serca. To ogromnie ważne, że potrafimy zjednoczyć siły i nieść pomoc tym, którzy tak bardzo jej potrzebują. Takie wsparcie i zaangażowanie to dowód, że w chwilach największej próby jesteśmy gotowi działać razem, z pełnym oddaniem i empatią – podkreśla Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Konwój liczył w sumie 11 samochodów – 2 ciężarowe i 9 busów, wszystkie po brzegi wypełnione darami.