Bateriusz, Pan Tograf, Solarek, Elektron, Prądzisław, Elektryczek, Cichobus, Antysmog, Bateryjka, Prądek. To 10 nazw dla nowych ostrowskich autobusów elektrycznych, wybranych w konkursie ogłoszonym przez Miejski Zakład Komunikacji S.A. w Ostrowie Wielkopolskim.
- Ostrowskie elektryki mają już swoje imiona – są fantastyczne. Bawią, ale i wyrażają to, co wyróżnia nowe, elektryczne autobusy od reszty floty MZK, czyli ich ekologiczny i przyjazny charakter. Wśród zalet elektryków możemy wymienić niższe koszty eksploatacyjne, niższą awaryjność autobusu elektrycznego, czy znikomy poziom hałasu emitowanego podczas jazdy – tym inspirowali się ostrowianie i to odzwierciedlają zwycięskie nazwy – mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Miało być dowcipnie, zabawnie – ale z naciskiem na ekologię i elektromobilność. Uczestnicy stanęli na wysokości zadania i wykazali się dużą kreatywnością.
Na konkurs na nazwy dla ostrowskich autobusów elektrycznych, zorganizowany przez Miejski Zakład Komunikacji w Ostrowie Wielkopolskim, wpłynęło ponad 170 propozycji. Większość z nich nawiązywała do ekologii, przyrody, znanych postaci oraz elektromobilności. Komisja konkursowa wybrała 20 finałowych nazw, a zwycięską dziesiątkę wybrali internauci w głosowaniu.
Dzięki temu wiemy, że ostrowskie elektryki będą się nazywać: Bateriusz, Pan Tograf, Solarek, Elektron, Prądzisław, Elektryczek, Cichobus, Antysmog, Bateryjka, Prądek.
Nowe nazwy elektrobusów zostaną umieszczone na autobusach o numerach od 291 do 294 oraz od 300 do 305.
- Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w naszym konkursie. Uczestnicy wykazali się dużą kreatywnością, co znalazło swoje odzwierciedlenie w zaproponowanych nazwach. Mam nadzieję, że te nazwy spodobają się teraz pasażerom – podsumował konkurs prezes MZK S.A., Janusz Marczak.
Autorzy zwycięskich nazw otrzymają upominki ufundowane przez ostrowskiego przewoźnika publicznego.