Mróz zatrzymał w poniedziałkowy poranek kilkunastu kierowców, którzy mieli problem z akumulatorem i nie mogli uruchomić samochodu. Na ratunek pośpieszyli im strażnicy miejscy. Takie zgłoszenia zdarzają się niemal każdego dnia, ale tego ranka, przy bardzo niskich temperaturach, strażnicy interweniowali kilkanaście razy!

- Ostrowscy strażnicy posiadają pojazdy wyposażone w kable rozruchowe i pomogą każdemu w takiej sytuacji. Starają się reagować na każde takie zgłoszenie w godzinach pracy wydziału, pamiętajmy jednak, że w pierwszej kolejności podejmowane są sprawy i interwencje dotyczące zagrożenia życia, zdrowia i porządku publicznego. Nikt nie zostanie bez pomocy, ale czase trzeba będzie po prostu poczekać - zaznacza Grzegorz Szyszka, komendant ostrowskiej straży miejskiej.

Nie możecie odpalić samochodu? Zadzwońcie po straż miejską. Telefon do dyżurnego straży miejskiej to 738 89 40. Przypominamy również numer alarmowy 986.

Wszystkie pojazdy ostrowskiej straży miejskiej są wyposażone w kable rozruchowe, a jedna z jednostek w przenośny akumulator rozruchowy. Wszystko po to, by pomóc kierowcom, gdy auto ich zawodzi. Ostrowianie korzystają z tej formy wsparcia. 

- Pamiętajmy, że w okresie niskich temperatur, najlepiej auto zaparkować w taki sposób, aby w razie jakichkolwiek problemów możliwy był łatwy dostęp do silnika – przypomina komendant ostrowskiej straży miejskiej.

 Fot. Strażnicy miejscy pomagają odpalić samochód, którego akumulator padł na mrozie.