Ilustracja do artykułu: Swoje 75. urodziny obchodził z wielkim przytupem

Swoje 75. urodziny obchodził z wielkim przytupem

29-07-2024

Witold Olejniczak, doskonale znany w Ostrowie Wielkopolskim miłośnik biegania, urodzinowe życzenia przyjmował po pokonaniu największego w Europie triathlonu Challenge Roth.

14 godzin 42 minuty i 2 sekundy potrzebował Witold Olejniczak, by przepłynąć 3,8 kilometra, przejechać na rowerze 180 kilometrów i na koniec przebiec maraton, czyli 42 kilometry i 195 metrów i wygrać swoją kategorię wiekową M75.

- Po biegu żona stwierdziła, że to chyba mój ostatni start w tak dużej imprezie, jaką jest Challenge Roth. Ale przecież ja nie będę umiał świętować 80. urodzin siedząc w fotelu czy na kanapie – śmieje się Witold Olejniczak.

  • Panie Witoldzie, jak to się robi, by w wieku 75 lat nie tylko zaliczyć triathlon, ale zwyciężyć w swojej kategorii wiekowej?

- Zacznę może od tego, że przed startem w jakiejkolwiek imprezie, nigdy nie myślę o jej wygraniu. Zawsze podchodzę z wielkim szacunkiem do każdej rywalizacji. Nigdy nie można być pewnym, jak zareaguje nasz organizm przy takim wyzwaniu. Pytał pan jak to się robi? No cóż, ja od 40 lat praktycznie każdego dnia wychodzę na trening. I nie ważne, czy jest 30 stopniowy upał, czy pada deszcz lub śnieg. Trenuję w każdych warunkach, bo startując później w zawodach nie wiem, co może mnie spotkać na trasie.

  • Jak zaczynał Pan swoją przygodę z bieganiem?

- Swoje bieganie rozpocząłem będąc na kontrakcie w Niemczech, gdzie prowadziłem duże budowy. Tam zobaczyłem jak ludzie biegają i ile radości daje im to bieganie. Postanowiłem spróbować, bo też chciałem żyć zdrowo. I tak się zaczęła przed wielu laty ta przygoda z bieganiem i trwa do dzisiaj. Gdy zaczynałem nawet przez myśl mi nie przeszło, że przebiegnę aż 150 maratonów czy że będę startował w triathlonach.  

  • A jak to się stało, że zdecydował się Pan na starty w triathlonach?

- Po przebiegnięciu 100 maratonów mój syn, który jest triathlonistą, namówił mnie bym zmienił coś w swoim sportowym życiu i wystartował w triathlonie. Początkowo wydawało mi się, że nie jest to dla mnie osiągalne. Postanowiłem jednak spróbować i swój pierwszy triathlon zaliczyłem w Szwajcarii w wieku 65 lat. Dzisiaj mam na swoim koncie siedem triathlonów.

  • Panie Witoldzie, a dlaczego warto biegać?

- Bieganie to jedna z najbardziej dostępnych i efektywnych form aktywności fizycznej, która przynosi wiele korzyści. Biegając poprawiamy swoją kondycję fizyczną, spalamy kalorie i kontrolujemy wagę naszego ciała. Bieganie pomaga redukować stres, poprawia nastrój i ogólne samopoczucie dzięki wydzielaniu endorfin, zwanych hormonami szczęścia. Może być także świetną okazją do spędzania czasu z rodziną lub przyjaciółmi, dołączania do lokalnych grup biegowych czy uczestniczenia w biegach masowych.

  • A czy przygodę z bieganiem można rozpoczynać w każdym wieku?

- Oczywiście, ale przed rozpoczęciem biegania warto sprawdzić swój stan zdrowia zwłaszcza, jeśli na bieganie decydują się osoby starsze, które wcześniej nie były zbyt aktywne ruchowo. Badania mogą pomóc w wykryciu ewentualnych problemów zdrowotnych, które mogłyby wpływać na zdolność do biegania, takich jak problemy z sercem, nadciśnienie czy astma. Warto także skorzystać z usług lekarza specjalisty, który może pomóc w dostosowaniu odpowiedniego planu treningowego, aby zapewnić bezpieczny start. A najprostszym rozwiązaniem na początek jest przebiegnięcie 100 metrów, następnie spacer 100 metrowy i tak na zmianę. Organizm sam nam podpowie, co mamy robić, kiedy skończyć, należy tylko uważnie go słuchać. W miarę upływu czasu stawiamy sobie coraz to nowe cele, do których staramy się dążyć. Pamiętajmy jednak, nic na siłę, zawsze słuchajmy swojego organizmu. I co bardzo ważne. Należy wybrać odpowiedni strój i obuwie. Inwestycja w dobre buty do biegania jest kluczowa, aby uniknąć kontuzji.

 

 

 

 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.x