Obficie udekorowane, czerwonymi serduszkami i balonami, wnętrze klubu przybrało niecodzienny wygląd i atmosferę. A to za przyczyną wyjątkowego dnia, który nie przez wszystkich uznawany jest za święto.

Zwłaszcza osoby starsze podchodzą dość sceptycznie do walentynek. U nas święto pojawiło się tak na prawdę dopiero w latach 90-tych XX wieku. Nic więc dziwnego, że wiele osób nie chce wpisywać go do kanonów polskiej tradycji. Nasi seniorzy spędzili jednak ten dzień inaczej niż zwykle, okazując sobie więcej czułości i zainteresowania.

Przygotowania trwały kilka dni: wycinanie serduszek, literek, dmuchanie i wieszanie balonów. Szampańska impreza rozpoczęła się o godz. 16.00 i trwała do zamknięcia klubu, czyli do godz. 19.00. O dobrą muzykę zadbał pan Marcin Łęcki. Wspólna zabawa, losowanie par, a nawet konkurs na najlepiej wykonany taniec to program zabawy, która okazała się wyjątkowym czasem spędzonym wspólnie i to w bardzo  dobrym towarzystwie. Miłą niespodzianką, przygotowaną przez członków Stowarzyszenia „Ludzie dla ludzi”,  była możliwość skorzystania z fotobudki. Wszyscy uczestnicy robili sobie zdjęcia w kolorowych okularach, kapeluszach, apaszkach, krawatach, sprawiając sobie i innym wiele radości. Nie zabrakło również czerwonych lizaków z napisem „Kocham Cię”, dobrej kawy i pysznego kawałka ciasta upieczonego przez panią Krystynę. Nad przebiegiem imprezy czuwała pani Sylwia, prowadząc konkursy i tańce.

O serce, które odpowiada za nasze życie, musimy dbać. Dieta, długi sen, ruch na świeżym powietrzu, badania, mało stresu i wyeliminowanie nałogów to zasady znane na całym świecie. Jednak radości z życia, uśmiechu na twarzy,  uprzejmości wobec drugiego człowieka i miłości w każdym wieku nic nie zastąpi!