Ostrowski Zakład Ciepłowniczy znany jest głównie z produkcji ciepła na potrzeby centralnego ogrzewania, jak i przygotowania ciepłej wody użytkowej. Ale spółka produkuje także energię elektryczną. To bardzo ważne w kontekście zakupu elektrycznych autobusów, które jeszcze w tym roku pojawią się na ulicach naszego miasta.
Niewiele osób wie, że ostrowska spółka OZC to również znaczący w regionie producent energii elektrycznej. W kotłowni przy ulicy Grunwaldzkiej zainstalowane są dwie turbiny służące do jej wytwarzania. Pierwsza z nich, o mocy 5,5 MW, wykorzystuje gaz do produkcji prądu, a druga, o mocy 1,5 MW, pracuje w skojarzeniu z kotłem biomasowym.
- Druga turbina wytwarza tzw. zieloną energię, gdyż przy spalaniu biomasy wytwarzany dwutlenek węgla nie jest emitowany do atmosfery, a spółka za produkcję tej energii otrzymuje tzw. zielone certyfikaty - mówi Marian Kupijaj, prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego.
Obecnie wyprodukowaną w OZC energią elektryczną zasilane są m.in.: spółka Sklejka Eko S.A., Galeria Handlowa Ostrovia przy ulicy Kaliskiej, przepompownia ścieków przy ulicy Gdańskiej, oczyszczalnia ścieków w Rąbczynie, stacje nadawcze telefonii komórkowej przy ulicy Grunwaldzkiej. Energia wyprodukowana w kotłowni przy ulicy Grunwaldzkiej jest również wykorzystana na potrzeby własne ciepłowni, a jej nadwyżka jest odprowadzana do sieci ogólnokrajowej.
OZC jest także częścią projektu pn. „Unowocześnienie transportu miejskiego wraz z innymi działaniami niskoemisyjnymi na terenie Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski”, który z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego otrzymał dofinansowanie w wysokości niemal 15 milionów złotych. Całość projektu to blisko 21 milionów. W jego ramach nastąpi m.in. zakup autobusów elektrycznych.
- Nasza spółka jeszcze w tym roku doprowadzi własną linię kablową do Miejskiego Zakładu Komunikacji, aby zasilać ekologiczną energią autobusy elektryczne, które w tym roku pojawią się w Ostrowie Wielkopolskim - dodaje prezes Marian Kupijaj.
Obsługa turbin to duże wyzwanie techniczne stawiane przed pracownikami. Turbiny pracują z prędkościami: ORC 3000 obr/minutę, Centrax 14 571 obr/minutę i każdy błąd w obsłudze może mieć bardzo poważne skutki. Jak skomplikowanym i drogim urządzeniem są turbiny najlepiej pokazuje załączone zdjęcie, na którym widać turbinę wyjętą z układu, przygotowaną do transportu do Włoch dla przeprowadzenia remontu. W minionym roku remont zespołu kogeneracyjnego kosztował spółkę milion złotych.
