Prezes Centrum Rozwoju Komunalnego SA w Ostrowie Wielkopolskim, Marek Kolasiński bierze udział w panelu eksperckim w Ministerstwie Rozwoju w ramach prac nad nową ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Pierwotny projekt ustawy zawiera zapisy niekorzystne dla Ostrowa Wielkopolskiego, gmin poniżej 100 tys. mieszkańców. Przedstawiciel ostrowskiej spółki będzie zabiegał o takie zapisy, które poprawią sytuację naszego miasta w kontekście tej ustawy.
Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych jest elementem, który wpisuje się w Plan Rozwoju Elektromobilności opracowany przez Ministerstwo Rozwoju. Dzięki przygotowywanym zapisom na drogach ma pojawić się więcej pojazdów elektrycznych, co ma być także impulsem do rozwoju przemysłu elektromobilności. Ustawa wprowadza m.in. bodźce dla samorządów do przechodzenia na transport elektryczny. Po wejściu w życie nowych przepisów m.in.: zakup samochodu elektrycznego będzie tańszy (zostanie zwolniony z akcyzy), przedsiębiorstwa uzyskają możliwość wyższego odpisu amortyzacyjnego, kierowca samochodu elektrycznego będzie mógł korzystać z buspasów i bezpłatnie parkować w centrach miast, do 2020 roku powstanie sieć infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, a władze lokalne otrzymają realne narzędzie do walki o lepsze powietrze na swoim terenie poprzez możliwość ustanawiania stref zeroemisyjnych.
Ustawa z pewnością wprowadzi nową jakość na polskich drogach, ale niestety część jej zapisów w pierwotnej formie jest niekorzystna dla naszego miasta.
Zgodnie z zapisami w projekcie ustawy, na terenie gmin powyżej 100 tys. mieszkańców obowiązkowa będzie rozbudowa sieci ładowania pojazdów elektrycznych i zeromisyjnych. Oznacza to, że w obecnym kształcie projekt nie zakłada, aby stacje ładowania pojawiły się w miastach wielkości Ostrowa Wielkopolskiego.
- Nasze miasto od zawsze było miastem innowacyjnym i stosowało nowatorskie rozwiązania w gospodarce komunalnej, więc nie chcielibyśmy być zepchnięci poza margines nabierającej rozpędu elektromobilności – mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. – Jest to dla nas bardzo ważne, bo to właśnie Ostrów Wielkopolski wprowadził nowatorskie w skali kraju rozwiązanie ładowania pojazdów elektrycznych komunikacji miejskiej „zieloną energią” wytworzoną z biomasy przez tutejszą spółkę komunalną – Ostrowski Zakład Ciepłowniczy SA.
Drugim dość niekorzystnym zapisem jest obligatoryjne posiadanie minimum 30% taboru elektrycznego i niskoemisyjnego przez wszystkie podmioty, którym miasto zleca zadania własne i publiczne. Oznacza to, że takie pojazdy będą musiały posiadać wszystkie jednostki budżetowe miasta oraz spółki komunalne.
- Podczas panelu eksperckiego i warsztatów związanych z przygotowywaniem nowej ustawy będziemy proponowali zmiany zapisów ustawy, aby osiągnąć korzyści dla Ostrowa Wielkopolskiego i miast podobnej wielkości – mówi Marek Kolasiński, prezes CRK SA. – Chcemy, aby plan rozwoju elektromobliności związany z rozmieszczeniem na terenie gminy punktów ładowania pojazdów dotyczył także gmin powyżej 50 tysięcy mieszkańców, a tym samym takie punkty ładowania operator energetyczny miałby obowiązek ulokować również na terenie naszego miasta. Dyskutujemy także o tym, aby utworzyć specjalny fundusz wsparcia dla samorządów, który pomoże sfinansować zmiany związane z obowiązkowym posiadaniem pojazdów elektrycznych. Dla wszystkich samorządów będzie się to wiązało z potężnymi kosztami.
W ustawie znalazł się także zapis o wyznaczaniu stref wolnych od ruchu samochodów spalinowych, które miałyby się znaleźć w obszarze zwartej zabudowy. Takie sformułowanie jest jednak dość nieprecyzyjne i nie określa wielkości obszaru, którego dotyczy. Czynione będą więc zabiegi, aby samorządy miały większą dowolność w wyznaczaniu tego rodzaju stref.
