Ilustracja do artykułu: Przyczyny odorów znane, plan działania także

Przyczyny odorów znane, plan działania także

18-11-2020

Znane są miejsca i przyczyny powstawania nieprzyjemnych zapachów wydobywających się z instalacji Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Ostrowie Wielkopolskim. W najbliższych tygodniach zostaną podjęte pierwsze działania, które mają na celu ograniczenie lub wyeliminowanie uciążliwości. Prezydent miasta przedstawiła wyniki audytu instalacji RZZO, a wspólnie z prezes spółki plan zmian w zakładzie.

Jeszcze przed zmianą prezesa Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Ostrowie Wielkopolskim prezydent Beatą Klimek zapowiedziała przeprowadzenie do końca października audytu całej instalacji, który miałby odpowiedzieć na pytania o przyczyny powstawania uciążliwych zapachów. Dokonał go Piotr Szewczyk - przewodniczący Rady Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Sprawdzone zostały rozwiązania techniczne zaprojektowane jeszcze przed objęciem prezydentury miasta przez Beatę Klimek, a także prawidłowość eksploatacji instalacji w ostatnich latach. Pozwoliło to zidentyfikować źródła powstawania odorów, ale też wskazać propozycje działań mających na celu ich wyeliminowanie bądź ograniczenia.

 Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpadów przy ulicy Staroprzygodzkiej w Ostrowie Wielkopolskim to składowisko z dwoma zamkniętymi kwaterami, jedną  eksploatowaną, sortownią odpadów zmieszanych i zbieranych selektywnie, kompostownią reaktorową dla frakcji odpadów zmieszanych, kompostownią płytową, placem magazynowania odpadów, zbiornikami na ścieki i odcieki oraz wody opadowe, a także infrastruktura pomocnicza. Piotr Szewczyk zwrócił uwagę, że co prawda zakład zbudowano w dzielnicy przemysłowej, ale w pobliżu istniejącej i nadal postępującej zabudowy mieszkaniowej.

W audycie zostało wskazane, że miejscami i przyczynami powstawania odorów są: kompostownia reaktorowa, biofiltr kompostowni, odpady zgromadzone na placu magazynowym i kompostowni płytowej, a także kwatera eksploatowana oraz sortowania odpadów zmieszanych. Przyczyną rozprzestrzeniania się nieprzyjemnych zapachów było również prowadzenie niektórych prac bez względu na warunki pogodowe.

Pierwszym działaniem, który ma ograniczyć uciążliwości zapachowe, było zakupienie przez RZZO i zainstalowanie stacji pogodowej, która pozwala przewidzieć kierunek i natężenie wiatru, a także ciśnienie atmosferyczne. 

Podczas wideokonferencji Mikołaj Kostka - zastępca prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego przedstawił kolejne rekomendowane działania, które podzielił na realizowane w krótkim horyzoncie czasowym (lata 2020-2021) i w dłuższym okresie. -  Sukcesywnie powinniśmy ograniczać ilość przyjmowanych odpadów na składowisku w Ostrowie Wielkopolskim. Należy też ograniczyć magazynowanie odpadów zawierających frakcje bio na zewnątrz. Musimy uzupełnić system oczyszczania powietrza z kompostowni poprzez montaż tzw. płuczki i zmodernizować system odgazowywania wciąż eksploatowanej kwatery. Na ograniczenie wydobywania się odorów wpłyną też zmiany w organizacji załadunku kompostowni - wymieniał zastępca prezydenta. Wskazał także na konieczność okresowego opróżniania i czyszczenie zbiorników na odcieki i ścieki technologiczne oraz wody opadowe, jak również zmianę systemu zbierania bioodpadów. – Innym gminom, z których są zwożone bioodpady, będziemy rekomendować rozwiązanie ostrowskie, czyli zbieranie ich w pojemnikach, a nie w workach foliowych, w których procesy fermentacyjne następują szybciej i powoduje to dodatkowe uciążliwości odorowe już na terenie RZZO i w okolicy.

Prezydent Beata Klimek wymieniła pięć pierwszych kroków, które zostaną wykonane w celu ograniczenia uciążliwych zapachów. - Po pierwsze i najważniejsze, to wywóz do innych instalacji dużej części zalegających na wysypisku odpadów biodegradowalnych. Krok drugi, to wniesienie przez miasto działki wartości 1,5 mln zł na rozbudowanie zaplecza technicznego. Po trzecie, uzupełnienie systemu oczyszczania powietrza z kompostowni. Czwarty krok to modernizacja systemu odgazowywania wciąż eksploatowanej kwatery. Po piąte to zmiana systemu zbierania bioodpadów w ościennych gminach. Już na ostatnim spotkaniu udziałowców spółki, bo przypominam, że są nimi także inne gminy, wróciliśmy włodarzom uwagę na problem szybkiej fermentacji tego, co jest zbierane w workach foliowych.

Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego zapowiedziała pomoc finansową i rzeczową (grunt) miasta dla RZZO w rozwiązaniu problemu emisji uciążliwych zapachów. Prezes Zakładu Marzena Wodzińska zaznaczyła: - Musimy mieć świadomość, że przy tego typu instalacjach zniwelowanie do zera odorowości jest niemożliwe, ale jej ograniczenie w znacznym stopniu już jest możliwe. W połowie stycznia przedstawię strategię rozwoju RZZO i wtedy będzie znany harmonogram realizacji działań przewidzianych w krótkim i dłuższym okresie czasowym. Musimy mieć świadomość, że jesteśmy na końcu jednej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej, a przed kolejną. Wkrótce więc dowiemy się, na jakie środki zewnętrzne, w tym z Unii będziemy mogli liczyć, aby zastosować w zakładzie najnowsze technologie i tak przekształcać zakład, aby w jak najmniejszym stopniu powodował uciążliwości dla otoczenia.

Zastępca prezydenta Mikołaj Kostka podkreślił, że poza doraźnymi działaniami, które mają ograniczyć powstawanie nieprzyjemnych zapachów, wyznaczone zostały także cele strategiczne: przeniesienie najbardziej uciążliwej działalności RZZO w inną lokalizację, budowę elektrociepłowni i biogazowni, tak, aby z odpadów uzyskiwać energię.

- Zaproponuję Radzie Miejskiej, abyśmy z budżetu miasta w latach 2020 i 2021 przekazali spółce RZZO środki na modernizację instalacji i doposażenie po to, aby w znaczący sposób ograniczyć uciążliwości. Już na najbliższej sesji, jeśli radni zgodzą się, przekażemy 1,4 mln zł. W projekcie budżetu na rok 2021 zapisałam kolejny milion. Zaproponuję również wniesienie do RZZO działki wartości 1,5 mln zł, dzięki czemu możliwe będzie przeorganizowanie zakładu i stworzenie tam zaplecza technicznego zakładu. Te zmiany zaczynamy wraz z początkiem grudnia - podkreśla prezydent Beata Klimek.

Natomiast prezes Marzena Wodzińska chce, aby dyskusja o przyszłości RZZO przebiegała w formule otwartej, aby każdy mógł poznać nasze plany. - Jesteśmy już po pierwszym spotkaniu z radnymi Rady Miejskiej z Komisji Bezpieczeństwa i Ochrony Środowiska i z zarządem Osiedla Zacisze-Zębców. 1 grudnia odbędzie się spotkanie on-line ze wszystkimi zainteresowanymi. Jesteśmy gotowi na kolejne spotkania. Ich tryb będzie zależny od sytuacji związanej z pandemią koronawirusa - wyjaśnia prezes RZZO.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.x