Wprawdzie do zakończenia ogrzewania pozostało jeszcze kilkadziesiąt dni, ale skoro przyszła już wiosna, to dobry moment, by wstępnie podsumować zimowy okres. Po raz pierwszy od wielu lat, tegoroczny sezon grzewczy minął bez awarii w sieci ciepłowniczej. To pokłosie inwestycji prowadzonych przez spółkę mających na celu wymianę najbardziej wysłużonych odcinków sieci.
Zima 2016/2017 była najchłodniejsza od 5 lat. Sytuacja ta powodowała znaczące obciążenie cieplne sieci ciepłowniczych. Utrzymujące się przez dłuższy okres temperatury w styczniu w okolicach -15° C wymagały utrzymania temperatury wody grzewczej powyżej 100° C i pracy pompowni z maksymalną wydajnością powyżej 1200 ton/godzinę. Jednak pomimo tych skrajnych temperatur (najniższa temperatura wynosiła -18° C), poczynione w ubiegłym roku prace przygotowawcze do sezonu jesienno-zimowego zagwarantowały brak przerw w pracy systemu.
- W 2016 roku rozpoczęliśmy kompleksową wymianę najbardziej zdewastowanych i skorodowanych odcinków istniejącej sieci ciepłowniczej - mówi Marian Kupijaj, prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego w Ostrowie. - W ramach tej wymiany wykryliśmy dwa stałe wycieki wody sieciowej oraz zlikwidowaliśmy część komór zalewanych wodą podskórną i opadową. Wszystkie te działania, wraz z wprowadzaniem zdalnego sterowania węzłami, przyczyniły się do znaczącej poprawy hydrauliki sieci i zmniejszenia o kilka procent strat na przesyle.
W wyniku tych działań, pomimo ostrej zimy, nie potrzeby włączania gazowej kotłowni szczytowej przy ulicy Wrocławskiej, gdyż kotłownia przy ulicy Grunwaldzkiej posiadała wystarczającą moc.
- W tym roku prace związane z wymianą sieci ciepłowniczych będą kontynuowane na jeszcze większą skalę niż w roku ubiegłym. Wymienimy sieci cieplne m.in. w rejonach: Śmigielskiego i Majakowskiego, Piastowskiej i Prostej, Mertki i Broniewskiego, Kościuszki i Kantaka - dodaje prezes OZC.
