Żaglówka dla każdego! Sezon żeglarski na Piaskach - Szczygliczce oficjalnie zakończono. Z atrakcji skorzystało niemal 800 osób. Najmłodsi żeglarze mieli 2 lata, a najstarsi ponad 70!
W sobotę, 22 października, miejska żaglówka Sigma 600 zakończyła sezon. Z wody zabrano ją na ląd i umyto. W sezonie wakacyjnym ostrowską żaglówką przepłynęło niemal 800 osób.
Wakacyjne pływanie żaglówką zostało zrealizowane w ramach projektu “Ostrów pod żaglami”. To zwycięskie zadanie VII Ostrowskiego Budżetu Obywatelskiego w kategorii zadania ogólnomiejskie małe. Na projekt zagłosowało 1018 ostrowian! W ramach zadania zakupiono nowoczesny jacht Sigma 600 Club. Żaglówka przez cały sezon letni wypływała niedzielne, słoneczne dni z głównego pomostu na Piaskach Szczygliczce. Każdy, przez całe wakacje, mógł wsiąść na żaglówkę i skorzystać z bezpłatnego rejsu.
- Ostrowska żaglówka dała mnóstwo radości wielu osobom. Dla tych najmłodszych żeglarzy było to wielkie przeżycie, a dla najstarszych najczęściej spełnienie marzeń. Ostrowski Budżet Obywatelski jest doskonałym narzędziem w rękach ostrowian. “Ostrów pod żaglami” to pomysł, który zdobył wielką przychylność mieszkańców, a jego realizacja masę sympatyków. Oby więcej takich zadań! - mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Każde pływanie odbywało się ze szczególnym naciskiem na bezpieczeństwo. Rejsy zabezpieczali ratownicy WOPR Ostrów Wielkopolski.
- Wynik tego sezonu to 100% zadowolonych osób, a zdecydowana większość z nich pływała żaglówką po raz pierwszy w życiu. Byli zdziwieni, że bez silnika można płynąć tak szybko, tak precyzyjnie manewrować i wyhamować jacht bez hamulca.Piaski w tym sezonie, bez dwóch zdań, zyskały atrakcję jakiej nie znajdziemy w żadnym innym mieście w kraju - podkreśla Karol Grzesiak, sternik ostrowskiej żaglówki.
Sternicy realizowali cały projekt charytatywnie.
Z atrakcji korzystali ostrowianie, ale i turyści odwiedzający nasze miasto. Przyjeżdżali np. z Wrocławia, Jarocina, Kalisza, Krotoszyna, okolic miasta Warta. Wszyscy, wspólnym głosem powtarzali, że takiej atrakcji nie ma u nich i specjalnie dla niej przyjeżdżali do Ostrowa Wielkopolskiego.